w początkowej wersji kartka miała być turkusowo-brązowa ale po trzykrotnym przerzuceniu moich papierów stwierdziłam, że tym razem będzie różowa.
Nie mam pojęcia co mi się stało z tym różem - jakiś różowy czas mam (czyli jednak mam coś wspólnego z Picassem :P)...
Karteczka jest mała 10x10, powstała na szybko bo się okazja przytrafiła ;)
Jutro jedziemy na zasłużone wakacje. Niestety ciut krótsze niż planowaliśmy - a wszystko przez paskudnego rotawirusa i nasz pobyt w szpitalu.
Po powrocie opstrykam nasz album wrocławski który robi się od maja ;)
Nie mam pojęcia co mi się stało z tym różem - jakiś różowy czas mam (czyli jednak mam coś wspólnego z Picassem :P)...
Karteczka jest mała 10x10, powstała na szybko bo się okazja przytrafiła ;)
Jutro jedziemy na zasłużone wakacje. Niestety ciut krótsze niż planowaliśmy - a wszystko przez paskudnego rotawirusa i nasz pobyt w szpitalu.
Po powrocie opstrykam nasz album wrocławski który robi się od maja ;)
Różowy, zdecydowany, nie mdły, jest siłą tej kartki- reszta prosta, dlatego bardzo dobrze się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne połączenie kolorów :) Powtórzę za Mrouh - róż nie jest mdły i w połączeniu z ciemniejszymi akcentami pięknie zagrał.
OdpowiedzUsuńSuper dziurkacz, szaleję za tym wzorem!
Dziękuję za udział w Candy :)
Pozdrowionka :)
trafiłam tu przez moje candy i zostaje na obserwacji, bo piekne kartki robisz :)
OdpowiedzUsuń